Rozkładany stół jest funkcjonalniejszą wersją klasycznego okrągłego stołu. Jeśli lubi się przyjmować gości i organizować przyjęcia albo kolacje dla wielu osób, niełatwo znaleźć lepsze rozwiązanie. Tym bardziej, że trudno znaleźć domy z pałacowymi pomieszczeniami, które są wystarczająco duże, aby pomieścić ogromne stoły uginające się od przybytku. No, chyba że jest się biskupem.

Wybór jest, ale ograniczony

Najlepszą rzeczą w tego typu stołach jest to, że można spotkać różne modele z różną funkcjonalnością. Są stoły okrągłe rozkładane, prostokątne i kwadratowe. Są stoły z różnymi systemami składania, jak składane skrzydła blatu, rozkładanie środkowej części o motylkowe. Są też stoły drewniane, metalowe, szklane czy porcelanowe, albo wykonane z tego wszystkiego po trochu.

Jednakże stoły rozkładane okrągłe czy w innym kształcie mają jedną zasadniczą cechę. Istnieje wiele różnych typów i rozmiarów oraz stylów tych stołów, jednak wybór zawsze i wszędzie będzie mniejszy niż w przypadku klasycznych stołów o stałej konstrukcji. Niejeden byłby gotów się o to założyć i postawić swoją rękę. I nadal miałby, kurna, rękę.

Zasady są, by je łamać?

stół okrągły rozkładany

Ograniczony wybór asortymentu stołów okrągłych rozkładanych wpływa na mniejsze możliwości dostosowania do wystroju wnętrz. Oczywiście, o ile jest się pedantem i profesjonalnym aranżerem-ortodoksem. Przykładowo ciemny stół Vashti hiszpańskiej marki LaForma ustawiony w domu o wnętrzu rustykalnym czy nawet w stylu boho u niejednego designera wywołałoby szybsze kołatanie serca i ostry ból głowy. Jedni stwierdzą, że zasady są po to by je łamać, inni, że wprost przeciwnie. Możliwe, że wszyscy spotkaliby się w połowie drogi i zawiązali kompromis.

Własne gniazdko czy pokazówka?

Jest jeszcze inny aspekt wystroju wnętrz. Niektórzy lubią wić gniazdko na własnych zasadach. I to jest dobre. Jak będą chcieli, to nawet w przypadku niewielkiej kuchni czy wąskiej, tramwajowej upchną biały stół okrągły rozkładany np. Koster marki Rowico. Oczywiście może to nastręczyć różnych problemów z poruszaniem się po kuchni lub nieustannym czyszczeniem ze względu na sterylną biel. Jednak co komu do tego, jak kto mieszka?

Inni natomiast są otwarci na sugestie innych. Możliwe, że ktoś im doradzi mniejszy np. okrągły stół rozkładany Novaks do dużego pokoju dziennego. Kto wie, pewnie będzie przy brakować miejsca, ale kto odpowiada za brak świadomości konsumenckiej? Ten, kto uległ radzie, czy ten który doradzał? A kto zawini? Ba, cykliści.

Wystroje są fajne głównie w katalogach i na wystawach. I z pewnością te fantazyjne, wspaniałe i sterylne kuchnie, salony, łazienki itede, itepe zachwycają wielu, ale, kurde, jak się chciało kupić tylko i wyłącznie zwykły stół okrągły rozkładany, to nie potrzeba na siłę wciskać tej całej metafizyki aranżacji wnętrz. Na pohybel czarnym. I czerwonym. – I cyklistom – dodałby Lance Armstrong.